♫Po szkole♫
Po szkole wróciłam
***
Właśnie poszłam na spacer chodzi za mną jakiś wysoki mulat. Szczerze mówiąc nie lubię gdy ktoś za mną łazi więc usiadłam na pierwszej lepszej ławce i wyjęłam z torby zdjęcie klasowe z podstawówki.Oglądając je chciało mi się płakać.Dlaczego?Może dlatego że miałam mało przyjaciół albo straciłam trzech wspaniałych "braci"(tak mówiłam na moich najlepszych znajomych).Mulat sobie poszedł ciekawe gdzie?A zresztą dlaczego się tym tak interesuje?Sama się sobie dziwie.No okej Carly weź się w garść i wracaj do ośrodka bo pewnie się niepokoją.Po 5 min. wróciłam do domu dziecka w którym mieszkam.W drzwiach od pokoju przywitała mnie uradowana Rose.
-Dlaczego jesteś taka szczęśliwa co?-zapytałam się gdyż moja przyjaciółka jest na prawdę rzadko szczęśliwa.
-Bo był tu taki jeden lokers i blondyn no a ten w lokach....-tu Ros przerwała.
-ten w lokach co?-pomogłam jej dokończyć bo była bardzo nieśmiała.
-Dał ci swój numer telefonu!!!!!!!!-krzyknęła na cały pokój.Dobrze że mieszkamy w nim same.
-Aha.Fajnie-odpowiedziałam obojętnie na sława Rose.
-A i ma na imię Harry.Czy jakoś tak.-Dodała.A ja gdy usłyszałam to imię zatrzymałam się w pół kroku.
-Harry?-spytałam ją z nie dowierzaniem.
-Tak.Harry Styles. A co?-odpowiedziała na moje pytanie.
-Nic.-odpowiedziałam i poszłam się przebrać w piżamkę.
A gdy wróciłam spisałam do telefonu numer Harry'ego i poszłam spać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz