*Oczami Zayn'a*
Gadałem z nią cały czas dowiedziałem się dużo ciekawych rzeczy o niej i jej przeszłości.Wdaje mi się że jest bardziej śmiała niż na basenie.
- Mam pytanie...-powiedziałem i czekałem na jej odpowiedź.
-Jakie?-spytała zdziwiona.
-Dlaczego dziś na basenie byłaś taka nie śmiała?-zapytałem a ona szerzej otworzyła oczy i rozmyślała nad odpowiedzią.
-Bo..mmm..mam tatułaż na brzuchu i..-próbowała wypowiedzieć jakieś sensowne zdanie ale jej to nie wchodziło więc Horan jej przerwał.

-Muszę już lecieć.Cześć-powiedziała i poleciała w stronę sierocińca który był niedaleko.
Po biegłem za nią żeby ją zatrzymać.Jest w ostatniej chwili.
-Carls!-krzyknąłem a dziewczyn odwróciła się w moją stronę z uśmiechem i podbiegł.-Nie chciałabyś iść z nami na imprezę?-zapytałem nie pewnie.
-Jasne czemu nie...-tu urwała i zmyśliła się na chwile -tylko uważajcie-dodała.Na co mamy uważać dziewczyno?!
-Na co mamy uważać?
-Dostaliście moje zaufanie i tego nie zmarnujcie ponieważ moje zaufanie jest trudno zdobyć a łatwo stracić-powiedziała to i odeszła w kierunku w którym szła wcześniej.
*Oczami Carly*
Siedziałam na łóżku i obserwowałam sufit kiedy ktoś do mnie zadzwonił.A był to..Harry
Rozmowa:
H/Hej Carls słyszałem że idziesz z nami na imprezę?
C/No jak coś pod jedźcie po mnie pod dom dziecka w zachodniej stronie miasta.
H/Ok.PaPa
C/No cześć.
CDN